Lecę do Anglii!


Cześć! Jak spędzacie ostatnie dni wakacji? Chociaż wiele z Was pewnie pracuje lub studiuje to może ostatnie dni urlopu,a może te dni dopiero przed Wami? Ja mam długie wakacje więc nawet nie odczułam tej zmiany,ale niestety sierpień jest dla mnie trochę męczący. Skupiam się głównie na przeprowadzce, poszukiwaniu mieszkania i załatwieniu formalności. Przecież jest dopiero sierpień,a studia w październiku... No cóż wymyśliłam sobie wyjazd do Anglii we wrześniu. Od tak, pozwiedzać, popatrzeć, odsapnąć. Jednego możecie być pewni! Przed wyjazdem pojawi się więcej wpisów, gdyż będę chciała mieć trochę więcej 'wolnego'. Lecę 7 września i wracam dopiero 19 więc będę miała sporo czasu,aby chodzić po sklepach, zwiedzać i leżeć do góry brzuchem z dala od rzeczywistości. 


Moim marzeniem zawsze było zwiedzenie Warner Bros Studio Tour - The Making of Harry Potter. Znajdują się tam aż dwie hale filmowe, gdzie był kręcony jeden z moich ulubionych filmów tego rodzaju. Jeśli chcecie zobaczyć z bliska Privet Drive, schowek pod schodami, latający samochód, czy wnętrze Hogwartu to nie może Was tam zabraknąć! Kolejnym malutkim marzeniem jest Stonehenge czyli słynne kamienie,a raczej dawna świątynia Druidów, która liczy ponad 5 tysięcy lat. Możliwe, że dzięki mojemu kochanemu bratu będę miała świetny sprzęt do nagrywania filmów. Wiedze na temat niektórych miejsc mam sporą - chcecie film? A może relacje zdjęciową? 


No dobrze,ale do kogo tam jadę? Tutaj Was zaskoczę, jestem pewna! Moja przyjaciółka Agata to tak zwana internetowa znajomość, która powstała dosłownie przypadkiem. Jak wiecie często wyprzedaje swoją szafe,aby nie utonąć w ubraniach. Aga postanowiła kupić u mnie parę butów i od tamtej pory jesteśmy nierozłączne. Dzwonimy, smsujemy, potrafimy rozmawiać godzinami. Niedługo minie 3 czy 4 lata,a u Nas nic sięnie zmieniło. Niestety podzieliła Nas odległość, ale przecież przeszkody są po to żeby je pokonywać! 



Byłam w wielu cudownych miejscach, ale w Anglii jeszcze nidy. Zdaje sobię sprawe, że pogoda będzie w kratkę,ale jak wiecie ja uwielbiam gdy jest zimnej niż cieplej więc z tego powodu jestem raczej szczęśliwa. Może w końcu uda mi się odwiedzić Primark i spełnić resztę planów. Wiem już jak dojechać do Stonehenge, ile kosztują bilety, w jaką komunikację wsiąść i gdzie się przesiąść. Mam nadzieję, że damy sobie radę. 


Dlaczego tak bardzo chciałabym zwiedzić Anglię? Zakochałam się w niej,a także jej historii po obejrzeniu niezbyt popularnego serialu pt. Outlander. Podążamy tam za losami Claire, która cofa się o prawie 200 lat w czasie. Toczą się wojny, sceny miłosne,a także dawne życie. Nie chce Wam spoilerować,ale naprawdę polecam. Od tamtej pory moim marzeniem jest zasmakować tego pięknego kraju. 


A dziś? Zrelaksowałam się na hamaku ze strony Whamaku. Dzięki łatwemu mocowaniu powiesiłam go na chwilę i bez problemu mogłam go zmontować. Jest śliczny w stylu boho - taki jak lubię. Stylizacja jak na mnie mało wydziwiana. Buty na platformie od Renee połączyłam ze spódniczką z haftem ze strony Lupsona. Bluzeczka natomiast pochodzi ze strony Yoshop. A! Zapomniałabym o torbie. Pochodzi ona ze sklepu H&M, jednak upolowałam w SH za 19zł. Kolejna perełka do kolekcji! PS. Lubicie taki look? Na dole pod ostatnim zdjęciem znajdziecie linki do sklepów. Buziaki!

 Photos - Mummy
Blouse, Bluzka - Yoshop / Hamak - WHamaku
Shoes, Buty - Renee / Skirt, Spódnica - Lupsona
Necklace, Naszyjnik - Moonberg

CONVERSATION

5 komentarze:

  1. Fantastyczny zestaw! Masz gust <3 Bardzo podoba mi się połączenie słomianego koszyka z butami i jeszcze haftami! Pozdrawiam :*
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym polecieć do Angli :/ Pięknie *.*

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Unikaj większych zgromadzeń, tłumów, z wiadomych powodów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Buty <3 ale i tak najbardziej zazdroszczę tego hamaka :P Pozdrawiam cieplutko. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń